wtorek, 20 listopada 2012

Żmijka...

Miał być wężyk albo żmijka, ale podobno budzi zupełnie inne skojarzenia.Nieważne i tak będę ją nosić.Grunt, że poćwiczyłam zawijaski.Weny twórczej brak ale może w kolejnym poście będzie ciut lepiej.


Pozdrawiam Ciepło moje obserwatorki.

9 komentarzy:

  1. Cudna, choć mi przypomina kobrę:)

    OdpowiedzUsuń
  2. A jakie skojarzenia budzi? Ja tam widzę żmijkę!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie Ci wyszło to zdjęcie :) "wężyk" też ładny, ale zdjęcie wyszło moim zdaniem takie... artystyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. no kochana jak zwykle te twoje sutaszki rozwalają cudne sa pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  5. a mi tam chyba komentarza nie opublikowało heheh ... to jeszce raz napisze ze twoje sutaszki powalaja na kolana pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  6. Żmijka albo i kobra królewska, zawijaski wyszły świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapraszam po odbiór wyróżnienia: http://bella-handmade.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Zapraszam na candy---> koziolekhobby.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każde miłe i stokrotkowe słowo...

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...