sobota, 24 października 2015

Uprawiam typografię...

To takie już małe uzależnienie.Ja jednak lubię mieć wszystko czarno na białym. Poszewki to debiut krawiecki, tylko w miarę rozwoju techniki stary "łucznik" odmawia posłuszeństwa.
Transfer to jednak wielka sztuka i w dużej mierze zależy od materiału, na którym go wykonujemy.
Okazuje się, że największy problem zrodził się na abażurach i wymagał jednak ręcznego pociągnięcia pędzlem.



Serweta na stół w jadalni z jakże wymownym motywem:



Abażury do sypialni też zostały odpowiednio zmodyfikowane. Jeden to swoistego rodzaju nawet"przypominacz" dla drugiej połówki...



W sesji fotograficznej wzięła udział również Pani rama- w niej będzie lustro.



:)

wtorek, 6 października 2015

Stoliczki nocne ze skrzynek...

Powinnam być córką młynarza...uwielbiam biały. Stoliczki ze skrzynek do sypialni mają być formą przejściową, ale może zagoszczą na dłużej.
Tymczasem wpadłam w całkowite sidła transferu.Tym razem na tkaninie.
Uszyłam wnętrze koszyka i serduszka.Zrobiłam wianek na drzwi i tackę z motylkami, a w głowie jeszcze tyle pomysłów do zrealizowania. I poduszki z transferem...ach..będzie ich jeszcze  więcej.
Podziwiajcie:






I Stoliczki nocne...na kółeczkach oczywiście.


:)

wtorek, 8 września 2015

Różnie w klimacie "szabiszyk".

Dziś z serii after-before. Już dawno przybornik leżał na dnie szuflady i nie był używany.Tymczasem zyskał nowe oblicze i niebawem będzie zdobił mój parapet.
Wreszcie zagościł porządek w moich przyborach krawieckich.






Skrzynka na ślubne kartki zrobiona w znanej technice i generalnie bardzo dużo serduszek...





Uwielbiam ten efekt przecieranego drewna...


Ptaszki, które mają wisieć na karniszu w salonie, którego jeszcze nie mam. Ale i tak już bliżej niż dalej...



I jeszcze napis do powieszenia na ścianę i moja nowa latarenka...




:)

niedziela, 9 sierpnia 2015

"Szabyszik"

Ta technika całkowicie zawładnęła moim sercem.Choć jest bardzo pracochłonna, to jednak te przecierania są zwyczajnie cudne.
Drewniany stojaczek na regionalne piwa miał być prezentem ślubnym, stąd taki mój pomysł na niego...








Konik na biegunach mam nadzieję, że jeszcze w tym roku zamieszka w nowym domu...


I pudełeczko na bibeloty, czekoladki lub herbatkę z powtórzonym motywem wewnątrz szkatułki...






:)

wtorek, 14 lipca 2015

Sezon truskawkowy się kończy, ale...

Sezon truskawkowy powoli dobiega końca.Łubianki zyskały nowe życie.
Jedne są ozdobą ziół na balkonie...







...a inne są koszyczkiem na domowe różne przetwory...











piątek, 5 czerwca 2015

Różności i zaległości...

Całkowicie pochłonięta realizowaniem zamówień i brakiem mojego laptopa, narobiłam sobie blogowych zaległości.
Na początek jeszcze majowe okoliczności.Kartki na Komunię oraz odlewane aniołki,  w ramach podziękowań dla gości.Każdy był jeszcze pięknie zapakowany i z dedykacją, ale już nie doczekały się uwiecznienia na fotografii.




Powstałą także skrzyneczka na "Dzień Mamy".Przecierana z bzem i dedykacją.





Parę "mądrości życiowych"..na podkładkach pod kubeczki :)



Oraz dwie duże tablice w różnych kształtach do powieszenia w domu...








Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...