Wreszcie zagościł porządek w moich przyborach krawieckich.
Skrzynka na ślubne kartki zrobiona w znanej technice i generalnie bardzo dużo serduszek...
Ptaszki, które mają wisieć na karniszu w salonie, którego jeszcze nie mam. Ale i tak już bliżej niż dalej...
I jeszcze napis do powieszenia na ścianę i moja nowa latarenka...
:)