piątek, 14 czerwca 2013

OSowiałam...

Ostatnio powstały kolejne sowy  lub sowo-podobne wisiorki.Wbrew pozorom  zrobienie takiej sowy  wymaga sporo cierpliwości, no ale jeśli "sutaszuję" w "międzyczasie", to tak to właśnie wygląda.
Pierwsza sowa w tonacji fioletowej z jaspisem w roli głównej, koraliki Toho, a całość podszyta filcem.



Druga natomiast to AGAtowa sowa w tonacji brązowo- pomarańczowej.


I który wisiorek bardziej przypomina sowę?


I tak to właśnie OSowiałam...i czasem mam wrażenie,że jest w tym słowie jakaś głębia...


Dziękuję bardzo za miłe komentarze i jest mi bardzo miło jeśli ktoś zagląda tu pierwszy raz i pozostawia jakieś miłe słowo.

sobota, 8 czerwca 2013

Tanzania i ślubnie...

Sutaszowy wisiorek, czy może już naszyjnik powstał na zamówienie mojej babci i będzie prezentem imieninowym.Jest wykonany z dwóch rodzajów kamieni mianowicie onyksu i noc kairu, koralików Toho oraz sznurków sutaszowych w odcieniach zieleni i czerni. Sam już sznurek to koraliki jeszcze z dawnego Jabłonexu. Po raz pierwszy także robiłam wisiorek nie zaczynając od głównego kamienia , ale od okręgów z onyksami.No ale za każdym razem uczę się czegoś nowego.


I jeszcze zbliżenie samego wisiorka...


A to już autorka we własnej osobie...


Sutaszowy naszyjnik kolorystyką bardzo nawiązuje do przyrody, zieleni parków krajobrazowych oraz  może troszkę jest taki etniczny, dlatego zgłaszam go do kreatywnego kufra na wyzwanie tematyczne p.t Tanzania.



W ostatnim czasie powstał także drobny upominek ślubny.Tradycyjnie dla Pana Młodego było wino i butelka w aranżacji decoupage a dla Pani Młodej  bukiet z czekoladek  rafaello w tonacji biało niebieskiej.




A z tyłu buteleczki zakochane aniołki....


sobota, 1 czerwca 2013

Sutaszowa sowa.

Wróciłam do sutaszu, a to za sprawą ciągłego poszukiwania modnych akcentów.Wykorzystałam kamień lapis lazuli i trzy sekwencje kolorystyczne żółty, zielony i granat.




Zdjęcia jak na sowę przystało na pniu drzewa...



Moją sutaszową sowę zgłaszam do wyzwania Kreatywnego Kufra Paleta barw.


Niestety cierpię na brak weny słownej, a to za sprawą długiego deszczowego weekendu...ach...

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...