niedziela, 21 lipca 2019

Mały wernisaż...akryle na płótnie.

Znalazłam moją nową miłość.  Doskonały sposób na skołatane nerwy, wymaga sporo cierpliwości i daje ukojenie zwłaszcza w niedzielne poranki z odrobiną ulubionej kawy.Fakt czasami pędzel ląduje w filiżance kawy. Podobrazia jeszcze bez ramek, ale już cieszą moje oczy.
Kobieta  z koniem i zrobiła wnętrze sypialni...


Kolejne dwa obrazy to zapoczątkowana seria p.t ,, Czy ten Pan i Pani są w sobie zakochani?,,






3 komentarze:

Dziękuje za każde miłe i stokrotkowe słowo...

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...