piątek, 10 maja 2013

Bzy majowe...

Zakwitły bzy majowe, zapachniało i w pod wpływem chwili  powstał kolejny sznur koralikowy, tym razem w odcieniach fioletu.Różnej wielkości koraliki sprawiają, że bransoletka zwłaszcza w połączeniu z czernią nabiera swoistej elegancji, a zawieszki w kształcie listków jeszcze bardziej ją zbliżają do wiosny.



Kolejna bransoletka powstała jeszcze podczas majowego weekendu.Cieniowany kordonek w kolorze czerwonym oraz przeźroczyste koraliki i mój mały eksperyment zaowocowały nietypowym kształtem.Ponieważ nie widać tak  efektu jak jest rozłożona, to postanowiłam zrobić małą prezentację na ręce.Myślę, że kolejnym wyzwaniem będzie właśnie naszyjnik w takim kształcie.




i na koniec jeszcze obie bransoletki w całej tym razem rozciągłości...


9 komentarzy:

  1. Przepiękne bransoletki :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. przepiękne bransoletki :) różowa jest mega świetna!!! super oryginalny pomysł :) pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. obie ładne, ale dla mnie piękniejsza ta z fioletem:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podziwiam obie, a zwłaszcza tą zaplecioną - ciekawy pomysł:) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cześć Agnieszko! Śliczne bransoletki, ale kolor lakieru do paznokci jest rewelacyjny;)
    A ta zaplatana różowa- super efekt! Skrobnę coś dzisiaj wieczorkiem jak już ogarnę dom, bo wczoraj prawie nie było mnie w domku. Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciągle podziwiam tę technikę, ale brak mi czasu i odwagi na podjęcie pierwszej próby. Twoje bransoletki wyjątkowo zachęcają do działania. Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwsza bransoletka przypadła mi najbardziej, ze względu że fiolet to mój ulubiony kolor :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każde miłe i stokrotkowe słowo...

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...