środa, 5 września 2012

Pasek frywolitkowy.

Oj można powiedzieć, że rodził się w wielkich bólach..czasowych zwłaszcza.Szeroką gumę owinęłam i przyszyłam malinową organtyną robiąc niewielkie zakładki.Przód jest we frywolitkowe  trójwymiarowe kwiaty i listki.Oczywiście zdjęcia nie są najlepszej jakości, ale w sumie efekt końcowy mnie zadowala.

Pasuje do małej czarnej...



Zbliżenie kwiatuszków....

..i zapięcie...

Mam nadzieję, że w najbliższym czasie uda mi się dokończyć wszystkie moje plany i zaległe prace. Pozdrawiam Wszystkich moich obserwatorów;-)))

8 komentarzy:

  1. frywolitki są poza moim zasięgiem więc gratuluję zacięcia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. frywolitki zawsze robią efekt ;-)
    śliczny pasek
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Pasek wyszedł bajecznie :) i czekam na więcej :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Na żywo musi wyglądać obłędnie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Sliczne kwiatki, zdecydowanie ładniej pasek wygląda tak ozdobiony.. Co do zakończenia planów i prac to ja już wiem, że w najbliższym czasie ich nie skończę, ale Tobię życzę powodzenia:))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękny pasek. A do kompletu urocze MALINOWE WACHLARZE :)

    OdpowiedzUsuń
  7. no kochana paseczek rewelacja ... super wyglada i idealnie pasuej ... pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każde miłe i stokrotkowe słowo...

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...