Młodszy ma grypę więc ja dłubię te swoje "robionki" -jak je nazwali chłopcy.Dziś śnieżynki tym razem tylko prasowane-bez krochmalenia jak obiecałam.Wzory zaczerpnięte z www.skrzacik.pl, ale sposób zrobienia to już trochę na "czuja".
Śnieżynki frywolitkowe..jakby trochę bardziej "udane";-)
Eleganckie śnieżynki, też korzystałam z tych wzorków, super są :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na mojego bloga!
Śliczne ,wymagające niemałej cierpliwości,bardzo podobają mi się prace,również będę tu zaglądać.Dziękuję za miły komentarz,decoupagem zajmuję się od paru lat, ale nie na dużą skalę i dopiero teraz zdecydowałam się coś pokazać .Dlatego jest mi bardzo miło że coś się podoba,pozdrawiam .Marzi
OdpowiedzUsuń