Jeszcze przed Świętami powstał drobny upominek dla rodziców z okazji rocznicy ślubu. Jak mawia przysłowie:" Kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana"...no a małżeństwo, to też czasem podjęte ryzyko i to ba na całe życie!!!...ot takie wywody myślowe.
Butelka została ozdobiona w technice decoupage, z wykorzystaniem transferu i cieniowania patyną. Ozdobne serce zostało również wykonane tą techniką.Ozdobniki zostały zrobione za pomocą szablonu.Całość wielokrotnie werniksowana lakierem .Po raz kolejny debiut...ale wciąż doskonalę swoje umiejętności...
Sto lat!!!:)
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą butelki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą butelki. Pokaż wszystkie posty
środa, 23 kwietnia 2014
sobota, 16 listopada 2013
Gąsienica z zodiakiem i rocznicowa butelka.
Kolejny sznur koralikowy tym razem zwany potocznie gąsienicą.Schemat Weraph, debiut w takiej formie i od razu chęć stworzenia kolejnej tym razem ciut szerszej.Jako zawieszek użyłam znaków zodiaku, chociaż wybierając tylko i wyłącznie same zawieszki, czy tulejki można stworzyć każdorazowo zupełnie inną bransoletkę.
Do bransoletki w podobnej kolorystyce zrobiłam sutaszowe kolczyki z kulkami szambala.
A całość prezentuje się tak...
Jakiś czas temu powstała jeszcze butelka szampana na 10 rocznicę ślubu.Zdjęcia udało mi się jeszcze zrobić w piękny jesienny dzień.Teraz o dobre światło już coraz gorzej.
W temacie bombek choinkowych dalej głucha cisza...a czasu coraz mniej " kruca-bomba, mało casu "- jak mawiał jeden reżyser - i jak zwykle wszystko na raz do zrobienia ;)))
Do bransoletki w podobnej kolorystyce zrobiłam sutaszowe kolczyki z kulkami szambala.
A całość prezentuje się tak...
Jakiś czas temu powstała jeszcze butelka szampana na 10 rocznicę ślubu.Zdjęcia udało mi się jeszcze zrobić w piękny jesienny dzień.Teraz o dobre światło już coraz gorzej.
W temacie bombek choinkowych dalej głucha cisza...a czasu coraz mniej " kruca-bomba, mało casu "- jak mawiał jeden reżyser - i jak zwykle wszystko na raz do zrobienia ;)))
Etykiety:
bransoletki,
butelki,
Decoupage,
Sutasz-Kolczyki,
sznury koralikowe
środa, 25 września 2013
Cin-Cin i Sutaszowe Pawie Oczka;-))
Kolorystyka nie przypadkowa, bo sutaszowe pawie oczka są bardzo podobne do moich ostatnich oleandrów.Tym razem wykorzystałam jadelity i przeźroczyste kryształy swarovskiego. Czekałam tylko na słońce aby je uwiecznić, bo jak przeczytałam kiedyś w mądrym poradniku to światło w zdjęciach jest najważniejsze.Nie doczekałam się go jednak, choć zdjęcia i tak są udane..tak myślę. Dostałam skrzydeł, po tym jak Ewelinka ostatnio pochwaliła moje zdjęcia.A ona wie co to wprawne oko...
Jeszcze w lipcu zrobiłam butelkę Cin Cin-a na Rocznicę ślubu. Nie powiem bo sami Jubilaci otwarli ją nad Adriatykiem. I na koniec parafrazując Wieszcza..." I ja tam byłam, miód i wino piłam"..a co zrobiłam w posta umieściłam.
Jeszcze w lipcu zrobiłam butelkę Cin Cin-a na Rocznicę ślubu. Nie powiem bo sami Jubilaci otwarli ją nad Adriatykiem. I na koniec parafrazując Wieszcza..." I ja tam byłam, miód i wino piłam"..a co zrobiłam w posta umieściłam.
sobota, 8 czerwca 2013
Tanzania i ślubnie...
Sutaszowy wisiorek, czy może już naszyjnik powstał na zamówienie mojej babci i będzie prezentem imieninowym.Jest wykonany z dwóch rodzajów kamieni mianowicie onyksu i noc kairu, koralików Toho oraz sznurków sutaszowych w odcieniach zieleni i czerni. Sam już sznurek to koraliki jeszcze z dawnego Jabłonexu. Po raz pierwszy także robiłam wisiorek nie zaczynając od głównego kamienia , ale od okręgów z onyksami.No ale za każdym razem uczę się czegoś nowego.
I jeszcze zbliżenie samego wisiorka...
A to już autorka we własnej osobie...
Sutaszowy naszyjnik kolorystyką bardzo nawiązuje do przyrody, zieleni parków krajobrazowych oraz może troszkę jest taki etniczny, dlatego zgłaszam go do kreatywnego kufra na wyzwanie tematyczne p.t Tanzania.
W ostatnim czasie powstał także drobny upominek ślubny.Tradycyjnie dla Pana Młodego było wino i butelka w aranżacji decoupage a dla Pani Młodej bukiet z czekoladek rafaello w tonacji biało niebieskiej.
A z tyłu buteleczki zakochane aniołki....
I jeszcze zbliżenie samego wisiorka...
A to już autorka we własnej osobie...
Sutaszowy naszyjnik kolorystyką bardzo nawiązuje do przyrody, zieleni parków krajobrazowych oraz może troszkę jest taki etniczny, dlatego zgłaszam go do kreatywnego kufra na wyzwanie tematyczne p.t Tanzania.
W ostatnim czasie powstał także drobny upominek ślubny.Tradycyjnie dla Pana Młodego było wino i butelka w aranżacji decoupage a dla Pani Młodej bukiet z czekoladek rafaello w tonacji biało niebieskiej.
A z tyłu buteleczki zakochane aniołki....
poniedziałek, 4 marca 2013
Krokusowa nalewka w gorsecie.
Mimo tego, że zainteresowanie moimi sutaszowymi pracami jest coraz większe to czasem trzeba zachodzi potrzeba zrobienia czegoś innego.
Butelka w krokusy z motywem gorsetu robiona wg. kursu Asket była trafionym prezentem imieninowym.
Wreszcie nikt inny jak moja Babcia nie jest tak zachwycona moimi pasjami.Całość utrzymana w tonacji żółto- fioletowej, a w środku oczywiście dobra domowa nalewka wiśniowa.
Butelka w krokusy z motywem gorsetu robiona wg. kursu Asket była trafionym prezentem imieninowym.
Wreszcie nikt inny jak moja Babcia nie jest tak zachwycona moimi pasjami.Całość utrzymana w tonacji żółto- fioletowej, a w środku oczywiście dobra domowa nalewka wiśniowa.
Oczywiście jak to zwykle bywa bez bukietu słodkości nie mogło się obejść.Tym razem markizy i czekoladki zostały uroczyście przystrojone, a na środku frywolitkowy kwiatuszek z serduszkiem.
A wszystko oczywiście w kolorach wiosny...
Tymczasem ja wracam do moich sutaszowych sznureczków...i juz wkrótce pokażę Wam nowe wiosenne bransoletki.
Subskrybuj:
Posty (Atom)