Kompletnie brakuje mi czasu na "ulepszenie"mojego bloga i na buszowanie po innych blogach.Obawiam się, że w grudniu nie będzie lepiej. Zdążyłam zrobić dwie śnieżynki na choinkę i naszyjnik z motywem Damy z łasiczką.
Nie pozostaje mi nic innego jak tylko się zaopatrzyć w materiały i dalej robić te swoje dłubaninki.
Już coraz bardziej przypominają śnieżynki, a nie jakieś esy floresy...
Wreszcie każda z nas marzy aby być Damą...;-)
Przypominają? To przecież regularne śnieżynki!
OdpowiedzUsuńPopieram, śnieżynki są bardzo eleganckie. Robisz na igle, czyż nie?
OdpowiedzUsuńA propos bloga, to po prostu kwestia czasu. Ja mam go stosunkowo dużo i praktycznie każdą wolną chwilę poświęcam robótkom (właśnie mi się dziś pęcherz na palcu zrobił...). Poza tym bloguję od niedawna, a robótkuję od lat, więc niektóre prace są dość stare.
Pozdrawiam!
Śliczne prace, ale umiejętność robienia frywolitek podziwiam, są piękne, delikatne, zawsze szczęka mi opada jak widzę frywolitki. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń