Świeczniki mają to do siebie, że potrafią rozświetlić nie tylko wnętrza ale i stworzyć odpowiedni nastrój. Pierwsze próby dekoracji świeczników były wymuszone przez sytuację i stały się doskonałym prezentem. Te dwa wysokie z różą i gerberami były zrobione z zastosowaniem kraka. Powstała delikatna warstwa spękań złotych i choć nie jest to aż tak widoczne na zdjęciu to wyglądały jak z innej epoki.Niezapominajki dodają świecznikowi delikatności i podobny motyw zastosowałam do zrobienia naszyjnika, ale o tym innym razem.
Moje pierwsze świeczniki :-)
Tak wyglądały dalsze prace tym razem już spakowane na prezent.Motyw z bluszczem i jarzębiną spodobał mi się najbardziej a pomysł dekoracji sprawił , że wyglądały jak prosto z jakiejś Galerii.Chyba siostrze spodobały się bo zamówiła dla siebie.Za oknem deszczowo więc zabieram się za zdobienie kolejnych świeczników.Efekty pracy już wkrótce.
Pomysł na oryginalny prezent :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za każde miłe i stokrotkowe słowo...