Znawczynie w tej dziedziny pewnie by nie były zachwycone.Już tyle razy zabierałam się za ten temat, że wreszcie postanowiłam sprawę doprowadzic do finału.Pierwszy scrap to takie małe wspomnienie z dzieciństwa w tle z "Dziewczynką z wazonam i kwiatami" S.Wyspiańskiego.Podkład był zrobiony metoda naklejania serwetki na papier.Najlepsze w tym wszystkim jest to, że wydaje ci się iż w głowie masz jakiś plan.Jednak jak zabierasz się za wykonanie to wychodzi zupełnie coś innego.
Scrap ze zdjęciami z dzieciństwa.
I jeszcze jeden tym razem głównymi bohaterami są małe dwa kochane urwisy, które tylko w tzw."międzyczasie" pozwalają mamie na swoje małe pasje i oderwanie od codzienności.-)
Moje małe Zbóje;-)
p.s.
Wracając do poprzedniego posta-dziękuję za komentarz.Dodał mi skrzydeł i już frywolitkuję kolejne bombki.Oczywiście wzory robione są na gorąco nie mniej jednak inspiracją jest www.middia.net/domocredix/ oraz pierwsze próby http://koronczarka.blox.pl/html.To tak ku woli informacji.
Od niedawna prowadzę bloga (co widać:)) a Pani portal jest dla mnie niezmiernie inspirujący.
OdpowiedzUsuń