Zrobiłam na dzień dziecka chłopcom podstawki pod kubeczki.Oczywiście pierwsza próba napisania czegoś farbami stanowiła małe wyzwanie.Ale jakoś się udało, kolejne będą bardziej precyzyjne.Z drugiej strony jest Luigi..jednak mama zapomniała zrobić fotki;-)
Jeszcze kolejny lampion z motywem niczym z filmu "Pożegnanie z Afryką";-) Nawiązujący także do niedawno obchodzonego Dnia Matki.
A propos Dnia Mamy to w tym roku mój starszy syn w przedszkolu robił (oczywiście z pomocą pani) koszyczek ze słodkościami.Oczywiście nie było by w tym nic dziwnego jak nie pomysł z czego jest koszyczek zrobiony..mianowicie mydło, wstążka i szpilki..zobaczcie jaki efekt;
;-)
juz sobie wyobrazam jak twoje chłopaki skakały z radości z tych podstawek ... cudne ci wyszły ... a ten prezencik od syneczka prześwietny ...lampion fajniutko wyszedł pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńKoszyczek rewelacyjny :) zdolny synek! :) Bardzo fajny lampion :) prezent dla chłopaków świetny :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper!!!
OdpowiedzUsuńHaha, widać po kim synuś to ma ;)
OdpowiedzUsuńpiękne rzeczy:) pozdrawiam Cie serdecznie:)
OdpowiedzUsuń