Zostałam pełnoetatową mamą, czyli wreszcie doczekałam się całego etatu w pracy.Oczywiście jak widać ma to wpływ na moje blogowanie, bo choć odwiedzam Was dziewczyny to czasu na robótki starcza tylko w weekendy.Ale teraz dopiero czuję jak mnie to uspokaja i pozwala wyciszyć, więc może i prace będą coraz bardziej ładniejsze? Po za tym wiadomo jak to dzieciakami bywa, trzeba dopilnować aby lekcje były odrobione.W weekend robiliśmy z Młodszym synkiem z nakrętek Eko-zabawkę- wyszła zabawna ciufcia;-)w dodatku ślubowanie Starszego synka i tak to czas biegnie mi szybciej niż wcześniej.
Ale wróciłam do moich sutaszy i powstała broszka w kolorze nieba na imieniny dla mojej cioci...
i jeszcze takie zdjęcie..bo ciągle jakieś problemy techniczne z aparatem...
Dawno temu zrobiłam jeszcze dwa lampiony oklejone papierem ryżowym i z motywem serwetkowym.Staram się nie powielać motywów, dlatego ciężko doszukać się identycznych prac.Ale może właśnie to w decoupage jest najfajniejsze.
I na koniec zakładka do książki...czyli wreszcie coś dla Siebie.Teraz dużo czasu zajmują mi dojazdy do pracy.Z jednej strony lawendowo, a drugiej niespełnione marzenie czyli Paryż...ale przynajmniej zawsze mam jego namiastkę przy sobie.
Pozdrawiam nowe obserwatorki i dziękuję za miłe komentarze.
Wszystko cudne, a szczególnie lampiony - śliczne!:)
OdpowiedzUsuńcudności ... super wszystko wyszło i ta broszunia i lampioniki piekności pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńlampiony śliczne, reszta zresztą też, ale gdzie zdjęcie ciuchci??? :)) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPoszalałaś z zawijaskami!!! Świetnie Ci wyszło!
OdpowiedzUsuńParyż jest cudny i faktycznie fajnie mieć Go troszkę przy sobie:)
OdpowiedzUsuńŚliczne lampiony :) broszka i zakładki też :) witam w świecie pełnoetatowych mam :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńlampiony pięknie się prezentują.. :) a broszka.. cudna..
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :)
Piękna broszka, cudowne kolory. Nie wiem czemu, ale ostatnio bardzo podobają mi się pastelowe kolory. Decu też ślicznie wygląda:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniała broszka, taka... romantyczna :) zazdroszczę Ci etatu, ja wciąż bezrobotna...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Zachwyciły mnie niezmiernie zakładeczki!!!Są przecudne!!!Lampioniki i brocha równie urocze :) Pozdrawiam ;)***
OdpowiedzUsuń