Dostałam zlecenie na bransoletkę.Miała być skromna i gustowna.Starałam się jak mogłam.Miałam też stare spinki, które były czarne i nijakie.Pomyślałam, że z kwiatowym motywem mogłyby całkiem dobrze wyglądać we włosach.W efekcie pani w pasmanterii spytała gdzie kupiłam taką spinkę;-) Jeszcze dziś wrzucam różany serwetnik.Obiecałam sobie, że wreszcie we wrześniu poczynię pierwsze próby scrapu.
Komplecik z motywem różanym;-)
Spinki do włosów;-)
Serwetnik;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za każde miłe i stokrotkowe słowo...