W tym roku bardzo opornie szło malowanie pisanek. Może brak weny, a może to jednak nie jest to czego się spodziewałam. Tym razem po raz pierwszy eksperymentowałam z transferem. Nie miałam pojęcia, że to technika, która daje tak wiele możliwości. Oczywiście próbowałam też decoupage na wydmuszkach gęsich.
Na początek niebieskie z reliefami:
Debiut transferowy:
Truskawkowe jajka:
I wydmuszka gęsia:
Wszystkim zaglądającym życzę dużo słońca i uśmiechu z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych.
Podoba mi się to z niebieskim, ale truskawkowe też śliczne
OdpowiedzUsuńMnie sie podobają wszystkie. Miałabym kłopot, gdybym musiała którąś wybrać :)
OdpowiedzUsuńdziekuję za życzenia, Margherito i Tobie równiez zyczę spokojnych, radosnych i zdrowych Świąt.
Efka :)
bardzo fajne!:) zapraszam na wyzwanie wielkanocne do Małopolanek http://malopolankitworza.blogspot.com/2014/04/wielkanocne-wyzwanie.html
OdpowiedzUsuńŚliczne są Twoje pisanki. Pozdrawiam świątecznie!
OdpowiedzUsuńPrześliczne pisanki :) życzę bardzo udanych świąt!
OdpowiedzUsuńCudne pisanki :)
OdpowiedzUsuń