Do bransoletki w podobnej kolorystyce zrobiłam sutaszowe kolczyki z kulkami szambala.
A całość prezentuje się tak...
Jakiś czas temu powstała jeszcze butelka szampana na 10 rocznicę ślubu.Zdjęcia udało mi się jeszcze zrobić w piękny jesienny dzień.Teraz o dobre światło już coraz gorzej.
W temacie bombek choinkowych dalej głucha cisza...a czasu coraz mniej " kruca-bomba, mało casu "- jak mawiał jeden reżyser - i jak zwykle wszystko na raz do zrobienia ;)))
Debiut i od razu sukces :) bardzo mi się podoba taka gąsieniczkowa bransoletka, chyba poszukam tego schematu ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalnie i imprezowo wyglądają kolczyki z szambelkami :D
I jeszcze ta butelka - słodzę Ci i słodzę, ale jak tu nie słodzić kiedy takie zacne prace powstają ;-)
Bardzo fajna bransoletka :) kolczyki bardzo fajnie do niej pasują :)
OdpowiedzUsuńoj a już myślałam, że się nie doczekam nowości i tak sprawdzałam i sprawdzałam i są..nowości piękności! jak tak patrzę na te Twoje bransoletki to kusi mnie coraz bardziej żeby spróbować.. Tobie tak ślicznie wychodzą.. ale myślę, że jeszcze trochę to nie będzie możliwe.. na razie pochłania mnie szycie z filcu..mam nadzieję, że zdrówko już coraz lepiej :) czekam na mail..uściski ciepłe na wyzdrowienie !
OdpowiedzUsuńpięknie się prezentuje bransoletka i kolczyki oczywiście też:)
OdpowiedzUsuńŚliczności!!! :) efekt kulek shamballa z sutaszem świetny :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna jest Twoja biżuteria. W temacie bombek u mnie też jeszcze cisza.. łudzę się, że zdążę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na moje candy, bo widzę, że również dekupażujesz :)
Ola
Te gąsienice genialnie Ci wychodzą! A butelka rewelacyjna! Buźki!
OdpowiedzUsuń