czwartek, 9 stycznia 2014

Light pink, zima w kieliszku i renierki-Ani.

Witam wszystkich serdecznie w Nowym Roku;-) Cieszę się, że kolejny już rok będę mogła realizować swoje pomysły prowadząc dalej mojego bloga i jednocześnie podziwiać wszystkie cudeńka na waszych blogach. Ja zaczęłam rok trochę niefortunnie, bo od anginy, także póki co natchnienia i siły brak na sutaszowanie.
Udało mi się dokończyć tylko kolczyki w tonacji ciemnego różu.




Jeszcze przed świętami ostatnim rzutem na taśmę udało mi się zrobić zimowy pejzaż w kieliszku, a to tylko dlatego, że w hurtowni zwyczajnie zabrakło już bombek. Bardzo okazyjnie prezentował się na wigilijnym stole, każdy zerkał i choć na chwilę miał namiastkę zimy...




Na konie pokażę Wam jeszcze cudne reniferki jakie dostałam od jednej blogowej koleżanki Ani, u której nie tylko takie cudeńka mnie zachwycają, ale także precyzyjny i finezyjny sutasz...zresztą zobaczcie sami..


Są rozkoszne.Dziękuję Aniu raz jeszcze...

Jeszcze raz wszystkiego dobrego w Nowym Roku;-)))

6 komentarzy:

  1. Bardzo ładne kolczyki zrobiłaś.:) Reniferki superowe. Zdrówka życzę!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie ma za co moja droga!
    a świąteczny świat jak zawsze cudny:)

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczne te kolczyki sutaszowe. Chciała bym umieć takie zrobić. Wspaniałe są. A zima w kielichu po prostu mnie urzekła. W przyszłym roku chyba skuszę się o wykonanie takiego mini świata.

    OdpowiedzUsuń
  4. wszystko co zrobiłaś cudowne

    OdpowiedzUsuń
  5. Sutaszowe, różowe kolczyki są wyjątkowo śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. To Ci pomysł z tym kieliszkiem!!! Kolczyki też warte zachwytu.
    Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każde miłe i stokrotkowe słowo...

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...