Myślałam, że jestem szydełkooporna, tymczasem wystarczą chęci i sporo cierpliwości.
Pierwsza powstała torebeczka okrągła z podszewką oraz złotym sznureczkiem.
Kolejnym projektem była szydelkowa nerka, z różowym paskiem.
A całości dopełnia jeszcze mała i zgrabna portmonetka ze srebrnym biglem.
Brakuje mi jeszcze tylko różowych okularów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za każde miłe i stokrotkowe słowo...