wtorek, 8 września 2015

Różnie w klimacie "szabiszyk".

Dziś z serii after-before. Już dawno przybornik leżał na dnie szuflady i nie był używany.Tymczasem zyskał nowe oblicze i niebawem będzie zdobił mój parapet.
Wreszcie zagościł porządek w moich przyborach krawieckich.






Skrzynka na ślubne kartki zrobiona w znanej technice i generalnie bardzo dużo serduszek...





Uwielbiam ten efekt przecieranego drewna...


Ptaszki, które mają wisieć na karniszu w salonie, którego jeszcze nie mam. Ale i tak już bliżej niż dalej...



I jeszcze napis do powieszenia na ścianę i moja nowa latarenka...




:)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...